Verse:
Dm
Dzięki życie za nieosiągalny horyzont
C
Tak wiele znaczy tu każdy nasz popełniony błąd
Dm
Jesteś górską rzeką Co upływa prędko
C
Ale właśnie w tym jest twoje piękno, że mamy cę jedno
Dm
Tak niedocenione jak powietrza haust
C
Niewidoczne, ale jesteś tym Co pozwala nam trwać
Dm
Wstać i walczyć, nie ma nic na tacy
C
Tego sameGo zachodu dwa razy nie doświadczysz, nie wiem jak
Nie wiem jak cię można odebrać komuś
Nie rozumiem jak można Cię przespać dla nałogów
Skoro ty jesteś nałogiem dla wszystkich nowych pokoleń
One są jak liście bowiem wyścielają twoją drogę, o przodkowie
Życie pisało opowieść
Dużo wcześniej nim okiełznaliście ogień
Teraz nasza kolej napisać o sobie
Historie na nieboskłonie tobie się pokłonie
Chorus:
Dzięki życie za zmysły i za uczucia
Za powietrze lodowate w naszych płucach
Za to, że tak cenna jest każda minuta
Tak jak ty niezmiennie dziękuje niezmiernie
Dzięki życie za rozum i możliwości
Za te chwile bólu i chwile radości
Za to, że podsuwasz zawsze kilka opcji
Pozwalasz wybierać dziękuje jeszcze raz
Dzięki życie za te wszystkie bratnie serca
I za wiatr który przywiał nas w te miejsca
Za czas który sprawiał bym na oczy przejrzał
Nawet za samotność dziękuje po stokroć
Dzięki życie za to, że po prostu jestem
Nawet jeśli to wszystko wokół jest snem
Ja wdzięczności nie opisze żadnym wersem
Bo tego na Boga nie wyrażą słowa
Verse:
Czasami przykrość mi sprawiasz i z sił opadam znów jest mi źle
Może tak Ci się wydawać, lecz prawda jest taka, że mam inny cel
Czemu na barki nakładasz kolejny ciężar jak ból i gniew?
Dostajesz tylko ten bagaż, który zdołasz nieść
Gdzie jest sprawiedliwość wyrządzanych krzywd?
Nie wszystko musisz rozumieć, każdy dźwiga własny krzyż
Gdzie jest młodość i energia, znikły na rzecz doświadczenia
Tak strasznie nie chce umierać, taka niestety jest cena
Kocham ciebie lecz nie wiem po Co oddycham
Musisz wiedzieć Co to szczęście, chcę je wreszcie chwytać
Ciesz się każdym dniem, patrz jak twe życie rozkwita
A te słowa niech się staną jak modlitwa
Chorus:
Dzięki życie za zmysły i za uczucia
Za powietrze lodowate w naszych płucach
Za to, że tak cenna jest każda minuta
Tak jak ty niezmiennie dziękuje niezmiernie
Dzięki życie za rozum i możliwości
Za te chwile bólu i chwile radości
Za to, że podsuwasz zawsze kilka opcji
Pozwalasz wybierać dziękuje jeszcze raz
Dzięki życie za te wszystkie bratnie serca
I za wiatr który przywiał nas w te miejsca
Za czas który sprawiał bym na oczy przejrzał
Nawet za samotność dziękuje po stokroć
Dzięki życie za to, że po prostu jestem
Nawet jeśli to wszystko wokół jest snem
Ja wdzięczności nie opisze żadnym wersem
Bo tego na Boga nie wyrażą słowa